Dzień dobry. W moim życiu przeżyłam trzy tripy, kolejno – 1g, 1,5g i 2g. W trakcie podróży miałam bardzo mieszane odczucia, bo pojawiał się płacz radości, ale również bardzo duży niepokój, mdłości, odrealnienie. Chciałabym podjąć się kolejnych podróży jednak jestem pełna obaw. Z jednej strony chcę, a z drugiej strony na samą myśl czuję pewien niepokój. Przy ostatnim tripie było mi bardzo niewygodnie we własnym ciele, nie mogłam się odnaleźć i finalnie wypiłam drinka żeby nieco spłycić stan. Okoliczności był przyjemne, bo byłam z ukochaną osobą, byliśmy sami w bezpiecznym miejscu. Jednak z całej podróży pamiętam głównie strach, niepokój, zatracenie siebie… Czy w tej sytuacji kontynuowalibyście podróżowanie? Może powinnam poczekać z kolejnymi tripami? Dodam, że jestem osobą świadomą swoich wewnętrznych problemów i jestem w trakcie terapii. Chciałabym za pomocą grzybów bardziej otworzyć się na siebie i swoje emocje. Będę wdzięczna za rady. Pozdrawiam
Tagi: dawkowanieGolden Teacher
Share this post